Mucha jest jednym z tych elementów garderoby, który mimo znacznego spadku zainteresowania wciąż obecna jest przy wielu szyjach, starannie zawiązana, dopełniając kołnierzyk koszuli. Ten specyficzny kawałek materiału jest najpopularniejszą alternatywą dla krawata i warto dowiedzieć się o nim ciut więcej.

Nasz krótki artykuł traktuje o tym w jaki sposób i z czym łączyć muchę, jak wygląda jej historia oraz jakie jest dziedzictwo tego ciekawego elementu.

 

 

 

 

 

 

 

 

Historia muchy

 

 

Mucha i krawat powstawały w tym samym czasie oraz na tej samej ziemi, co skupia naszą uwagę na Chorwackim siedemnastym wieku. Chorwaccy najemnicy walczący w Wojnie Trzydziestoletniej używali wtedy kawałka materiału do wiązania połów koszuli. Jak to bywa z najciekawszymi militarnymi modowymi wynalazkami, z czasem patent ten zaczęto stosować w różnych miejscach także i poza obrębem konfliktu. Nie do końca wiadomo gdzie i jak chusta ta, zwana ówcześnie cravatem, ewoluowała w znany nam krawat oraz muchę, ale patrząc na historię męskiej mody – na pewno działo się to metodą prób i błędów, powoli przeistaczając się w dwa alternatywne sposoby.

 

Jakkolwiek podobna nie jest historia obu tych wiązań, mucha pozostaje elementem o szerszym zastosowaniu, gdyż wiąże ona zupełnie codzienne ubiory z tymi o absolutnie najwyższej formalności.

 

Mucha biała i czarna

 

 

Mimo że białą muchę można czasami spotkać na ślubach pod szyją pana młodego, nosić się ją powinno wyłącznie z wieczorowym strojem formalnym, a takim jest wyłącznie frak. Terminem odnoszącym się do takiego stroju, czyli „white tie”, określa się wytyczne co do ubioru w spotkaniach najwyższej rangi.

Czarna mucha za to, mimo że znów, spotykana bywa tu i ówdzie podczas innych okazji oraz strojów, jest łączona na stałe ze smokingiem, a więc półformalnym strojem wieczorowym. Można więc ją nosić głównie podczas bardzo eleganckich imprez, gal oraz koncertów.

 

Mucha elegancka

 

 

Inne niż czarne, acz wciąż ciemne i gładkie muchy nosi się do wieczorowych garniturów na podobnej zasadzie co wykonane z takich samych materiałów krawaty. Przykładowo granatowa jedwabna mucha może znacząco wzbogacić wieczorowy strój nie tylko w odpowiednie ku okazji akcesorium, co dodatkowo w nieco mniej spotykaną od krawata formę.

 

 

Mucha na co dzień

 

 

Czasami bywa tak, że osoba obeznana w męskiej modzie oraz elegancji chciałaby się nieco wyróżnić, nawet spośród równie obdarzonych wiedzą kolegów. Tu dochodzimy do największej siły współczesnego rozumienia muchy. Jest ona doskonałym zamiennikiem dla nieformalnych krawatów, gdy osoba ją nosząca chce się dodatkowo wybić.

 

 

Jest kilka sposobów, by wzbogacić koordynowany strój składający się na przykład z marynarki i gładkich spodni chino. Warto wziąć pod uwagę muchy z delikatnymi wzorami, jak ciemnozielona mucha w kropki, czy bordowa mucha we wzór Fleur-de-lis.

 

 

Oko mogą też przyciągnąć wywodzące się z dawnego rytuału myślistwa, bardzo piękne wzory o tematyce zwierzęcej. Takie założenia spełnia rudobrązowa mucha w lisy, bądź też jej bliźniaczka, bordowo-brązowa mucha w lisy.

 

 

W przypadku wybitnie nieformalnych zestawień, na przykład jeansów, koszuli o silnej fakturze i grubego swetra, doskonałym rozwiązaniem będzie mucha skonstruowana jak knit, chociażby pleciona wełniana granatowa mucha w grochy.

 

 

 

 

***

 

 

Mucha to dodatek, który jest z nami dokładnie tyle samo czasu, co wszechobecny krawat. Jednak mimo pewnego zapomnienia, jakim z biegiem lat obdarzyliśmy ten element garderoby, paradoksalnie w pewien sposób urósł on na znaczeniu. Dzięki temu mucha jest obecnie nieco awangardowym i przez to ciekawym elementem, który zdaje się zauważalnie śmielej gościć w szufladach pasjonatów męskiej mody oraz elegancji.